Trencz na wiosnę

Trencz to bez wątpienia ikona klasycznego stylu. Samo słowo „trencz” z angielskiego oznaczaj „okop”. W 1901 Thomas Burberry tworzył płaszcz z gabardyny, tkaniny odpornej na wiatr i deszcz. Miał on być okryciem wierzchnim dla wojskowych brytyjskiej armii podczas I wojny światowej. Trencz nie należał do obowiązkowego wyposażenia w brytyjskim wojsku. Mogli go nosić oficerowie wedle własnego uznania, ale musieli zaopatrywać się w nie za własne pieniądze. Początkowo trencz miał jedynie chronić przed deszczu, ale jego użycie w wojsku wymogło wielu zmian. 

W latach 40 trencz na stałe wszedł do kanonu mody. Stał się ulubionym elementem garderoby wielu gwiazd kina. W niezapomnianym filmie „Casablanca'' Humphrey Bogart pojawia się na ekranie właśnie w trenczu. Szybko z męskiej szafy zapożyczyły go sobie panie. Lansowany był przez takie gwiazdy jak Marlena Dietrich, Brigitte Bardot, oraz Elizabeth Taylor

W latach 60 trencz stał się klasykiem dzięki filmowi „Śniadanie u Tiffany’ego”, w którym rolę główną zagrała Audrey Hepburn, zaś Jackie Kennedy pokazała, że jest on odpowiedni dla dyplomatów i reprezentantów świata polityki. Na przestrzeni lat promowały go także top modelki :Kate Moss, Cara Delevingne oraz Naomi Campbell. Moss w jednej z sesji zdjęciowych została wystylizowana na ikonę mody lat 50 i 60 – Brigitte Bardot. 

Współcześnie trencz jest bardziej dopasowany do sylwetki i występuje w wielu wersjach kolorystycznych. Szyty jest nie tylko z tkanin jednobarwnych, ale także z wzorzystych np. w kratę, lub kwiaty. Trencz  ma uniwersalny charakter i pasuje do wielu ubrań. Sprawdzi się zarówno w stylizacji sportowej z trampkami, jak i w eleganckiej do oficjalnego stroju . Wiosna to najlepszy okres na noszenie takiej klasyki. W moje szafie mam dwa trencze granatowy i jasny. Oba bardzo chętnie ubieram zestawiając je z różnymi ubraniami.

Czy też macie w swojej szafie trencz? Z jakimi ubiorami lubicie go łączyć?

Komentarze

  1. Oba piękne :) trencz potrafi być bardzo elegancki, a przy tym spokojnie może komponować się z codzienną, luźną stylizacją. Warto mieć go w szafie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko trzeba poczekać aż wiosna zrobi się cieplejsza. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Trencz. Jeden z moich ulubionych elementów garderoby. Mam w szafie jeden, ale rozglądam się za kolejnym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety wiosna w tym roku sprawia ,że ciągle nosimy cieplejsze ubrania. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  3. Pięknie Ci w każdej wersji.
    mam zapomniany trencz w kolorze szaro-błękitnym, ale ciągle zimno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak,ją w tym roku tylko dwa razy ubrałam trencz. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  4. Wygladasz wspaniale w obu wersjach. Moim faworytem jest granatowy i chyba skusze sie na podobny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś blondynka więc granatowy będzie Ci pasował. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  5. Obydwa ładne i w obydwu Ci do twarzy, tak w jasnym, jak i granatowym.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. W obu pięknie wyglądasz, też mam w szafie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś bardzo ładny trencz jasnoniebieski.
    Teraz żałuję, że się go pozbyłam.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trencz zawsze się przyda. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  8. W obu wersjach wyglądasz świetnie, trencz to taki must have, pasuje i do sukni i do dżinsów.
    Oby zrobiło się na tyle ciepło, żeby można go było założyć.
    Pozdrawiam serdecznie, Haniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i nie odpowiedziałam na pytanie, trencz mam.:))

      Usuń
    2. Oj tak wiosna jak dotąd nas nie rozpieszcza, ale miejmy nadzieję, że wkrótce będzie cieplej. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  9. Very interested article! Thanks for sharing! Have a great evening! 🤗🤗🤗

    OdpowiedzUsuń
  10. Obydwa są piękne:)))bardzo lubię ten rodzaj płaszczyka:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Trencz to mój numer 1 w wiosennej szafie. Uwielbiam go za jego uniwersalność i ponadczasowość. Ten płaszcz jest zawsze modny i nie trzeba go wymieniać co sezon :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Klasyka zawsze jest modna. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie w każdej wersji. Dla mnie trencz to obowiązkowo na wiosne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam jeden w szafie i nie wiem czy to do końca koj styl ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze żeby dobrze się w tym czuć, nic na siłę.Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  15. Ten beżowy pięknie podkreśla urodę. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wprawdzie sama obecnie nie noszę trenczu, ale Twoje eleganckie stylizacje bardzo zachęcają, by to zmienić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę zmian nie zaszkodzi. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  17. Casaco lindo e maravilhoso, parabéns.

    OdpowiedzUsuń
  18. Trencz był, jest i będzie, jest ponadczasowy. Zmienia trochę swoją formę ale ten klasyczny zawsze będzie na topie. Aktualnie mam dwa ale klasyczny zmienił właściciela a teraz żałuję, był całkiem o.k. Mam jasny i niebieski, najbardziej lubię ze spodniami. Szukam czegoś nowego, jak tylko coś wpadnie w oko to biorę. Chcę dłuższy, bo moje to krótsze ale takie do codziennego biegania są dla mnie najwygodniejsze. Pokazałaś, że trencz można nosić praktycznie na wiele sposobów. Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę takie krótsze, jak dla mnie są wygodniejsze. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  19. Trencz jest tak bardzo uniwersalny i ponadczasowy, że chyba każdy powinien mieć choć jeden w swojej szafie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ciepłą wiosna jest najlepszy.Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  20. Trencz to najlepsze co może być na wiosne. Muszę sobie też kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko przydałby się trochę wyższe temperatury. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  21. Mam 2: malinowy i szary- lubię je nosić😊
    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam🌞🌼☕🤗
    http://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta wiosna coś marna za oknem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jednak zrobi się cieplejsza. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  23. Ojej, co jedna to lepsza. Kocham trencz i mam w szafie. Klasyka zawsze w modzie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak, wiosna kaprysi w tym roku. A szkoda, bo już czekam, aby włożyć coś wiosennego.
    A Twoje stylizacje udane.
    Pozdrawiam odrobiną radości z moich zielonych stronek

    OdpowiedzUsuń
  25. Trencz to ten element garderoby który nigdy nie wyjdzie z mody. Oczywiście zmienia się w nim to czy owo ale zawsze pozostaje klasykiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, dlatego warto stawiać na klasykę.Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  26. Pięknie wyglądasz w obu trenczach. Niestety wiosna w tym roku nas nie rozpieszcza.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  27. Witam serdecznie ♡
    Kiedyś miałam jeden trencz, piękny beżowy, ale już z niego wyrosłam :) Głównie w szerz. Obecnie nie mam żadnego, ale jak trafię na idealny dla mnie na pewno kupię :) Wyglądasz wspaniale, masz cudownie inspirujący styl :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo lubię tyle informacji w pigułce 🙂
    Trencz obecnie mam granatowy. Kiedyś dawno, dawno temu miałam beżowy, długi i chyba ta długość nie była praktyczna.
    Twoje dwa płaszcze w sam raz, tylko zmieniać resztę i stylizacji zawsze modnych na cały miesiąc 🙂 Pieknie wyglądasz w obu zestawach 🙂 Pozdrawiam 🙂

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo elegancko Ci Haniu w trenczu. :)
    Mam 4 sztuki, tylko gdzie tu się pokazać? W taką pogodę nie odważę się iść taka osłabiona na spacer. ( to znaczy jechać na wózku). A marzę już o tym.
    Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejmy nadzieję, że niedługo będzie cieplej.Pozdrawiam cieplutko☀️

      Usuń
  30. Super stylizacje. Oczywiście w szafie mam trencz :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko niech zrobi się cieplej abyśmy mogli je ubrać. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  31. No właśnie :) Tylko niech zrobi się cieplej, bo jak na razie to chodzę w kurtce "puchowej" :) Bardzo ładnie to wszystko zestawiłaś. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Trencz to klasyka. W obu wyglądasz świetnie. Muszę przyznać, że obecnie nie mam w szafie tego typu okrycia, ostatni trencz swoje odsłużył więc się go pozbyłam i od tamtego czasu jakoś nie zaopatrzyłam się w nowy... Chyba przez to, że coraz mniej tej pory przejściowej... z zimy wskakujemy od razu w lato. Ale taki klasyk warto w szafie mieć:) Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się czy z Tobą, że teraz z zimy wskakujemy do lata. Jak na razie tej wiosny tej wiosny to trzy razy miałam ubrany trencz. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  33. Klasycznego nie mam, tylko jakieś wariacje na temat płaszcza trenczowatego . Marzy mi się czarny albo siwy <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia się spełniają. Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  34. Paniu Haniu wyglada Pani jak milion dolarow!!! Ja tez kocham plaszcze!

    Obserwuje, a wolnej chwili zapraszam Cie do moje krolestwa..niedawno tu zagoscilam, ale mam nadzieje, ze na dlugo! :)

    Pozdrawiam

    https://synergia-zmyslow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi było gość Ciebie , zapraszamy częściej. Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  35. Swietny wpis z historią trenczu w tle - nie ma to jak dowiedzieć sie czegoś nowego :-) Sama bardzo lubię trencze- ale dawno mojego nie nosiłam bo ostanio jakoś nie było ku temu okazji :-(
    Trencz to klasyka i elegancja - Haniu prezentujesz się w tych trenczach niezwykle szykownie :-)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Ciebie również - oby to majowe słoneczko w końcu do ans przyszlo :-)

      Usuń
  36. Obie stylizacje bardzo eleganckie i bardzo Pani w nich do twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zgadzam się - w obydwóch trenczach jest Ci do twarzy.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  38. Otóż właśnie, wiosennie trzeba wygrzebać z szafy :) Super zdjęcia i sporo ciekawych informacji :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Oba piękne. Pasują do Pani idealnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu, oba trencze są świetne i w obu pięknie wyglądasz. Szczególnie przypadł mi do gustu ten granatowy, bo ja lubię ciemniejsze kolorki :D
      Ściskam Cię serdecznie <3

      Usuń
    2. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  41. Oba są piękne i genialne stylizacje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  42. Witaj Haniu. Skusilas mnie do zakupu takiego plaszcza z trenczu. Bardzo ladnie i elegancko wygladasz, do twarzy Ci w kazdym kolorku Kochana :) Ciekawa notka na temat mody z tamtych czasow :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja aktualnie nie mam, za to mam kilka kurtek dżinsowych i skórzanych! Twoje trencze super wyglądają :)
    Buziaki, mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurki dznsowe też bardzo lubię.Pozdrawiam cieplutko ☀️

      Usuń
  44. Piękne są te trencze. Ja aktualnie nie mam żadnego w szafie, bo wszystkie okazały się za małe, ale muszę się w jakiś zaopatrzyć :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Loved reading about trench coats! You have a wonderful collection!
    xoxo
    Lovely
    www.mynameislovely.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Trencz to klasyk. Mam beżowy i uwielbiam go nosić wiosną 😁!!!

    OdpowiedzUsuń
  47. Oj kradną panie te męskie ciuszki kradną od lat :D. Trenczu akurat nie mam ale koszulki męża kradnę na bieżąco :) Pięknie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz